WYTYRANI WETERANI, czyli niezwykły zespół filmowy: pan Witold i pan Jan. Opowiedzą o kinie, choć nie tylko. Dziś na małym ekranie! Pan Witold i Pan Jan od dziś będą opowiadać historie mrożące krew w żyłach, ewentualnie budzące uśmiech na twarzy. Ewentualnie dowiecie się coś odnośnie kin objazdowych w Małopolsce i jak to drzewiej się filmy oglądało, czy nawet „montowało”.
Kim są prelegenci? W wielkim skrócie, bo historia każdego to wielka księga złożona z 10 przynajmniej tomów:
Pan Witold (81 lat): pierwsza pasja – kino. Druga – rysunek. Łączy je obie, bo potrafi rysować w ciemnej sali kinowej portrety aktorów, których widzi na ekranie. Wygrał ogólnopolski konkurs wiedzy filmowej (ex aequo z innym panem, ale dziś tamten nie miałby najmniejszych szans). Operator żurawia budowlanego, pomocnik operatora w Polskiej Kronice Filmowej, w ostatnich latach mistrz przetrwania, który sam niewiele mając, pomaga innym.
Pan Jan (86 lat): pasja i zawód – kinotechnik. Pracował we wszystkich praktycznie kinach Krakowa jako kinooperator. Stały bywalec Kina pod Baranami, w wolnym czasie przepięknie śpiewa (może usłyszycie) i chce nauczyć się grać na gitarze, a na smartofnie wyczynia sztuczki, których sami nie znamy.
Serdecznie dziękujemy wszystkim widzom za obejrzenie pierwszego odcinka cyklu „spacerów po kinie” z panem Witoldem i panem Janem.
Debiut Pana Jana, najstarszego kinooperatora w Nowej Hucie, Krakowie, a może i w Polsce wypadł znakomicie. Pan Jan to człowiek wielu umiejętności i talentów, bo i z elektrycznością za pan brat, i mechanika nie jest mu obca, i śpiewać także potrafi. A w tym odcinku przybliżył nam w szczegółach historię swojego kinooperatorstwa.
Nie zapomnijmy, że należy także mocno docenić Pana Witolda, który jest naszym ekspertem od kina i ma w pamięci praktycznie każdy szczegół obejrzanego filmu, łącznie z obsadą aktorską, nawet jeśli są to Japończycy. On, grając od 50 lat we wszystkich największych polskich produkcjach, przed obiektywem czuje się niczym ryba w wodzie.
Dziękujemy serdecznie, że z nami jesteście i wspieracie dobrą myślą i dobrą energią.