Pani Władysława będzie dziś naszym przewodnikiem po Starym Podgórzu. Wirtualnie, ale z pewnością arcyciekawie. Dziś podobnie, jak ostatnio, spotkanie odbyło się poprzez platformę Facebook lecz mamy nadzieję, że już wkrótce zobaczymy się na żywo.
Pani Władysława, to przewodnik najlepszy, jakiego można sobie wymarzyć. Nie nudzi, nie prawi uczonych morałów prosto z zakurzonych ksiąg przewodnickich, ale snuje opowieść żywą, której można wręcz dotknąć, posmakować. Prawdziwy, samorodny talent, który odkrył się przypadkiem, ale miejmy nadzieję, że będzie szlifowany. Mimo wszelkich trudności, którymi doświadczyło ją życie, ciągle spogląda na świat z humorem i potrafi zarazić uśmiechem. No i, co nam urzekło niezmiernie, kocha przyrodę i dawne dzieje, kiedy Podgórze było znacznie bardziej zielone niż dzisiaj.
Jeśli jesteście ciekawi, jak to drzewiej w Podgórzu bywało, kliknijcie niżej.
Po obejrzeniu filmu chyba już wiecie, gdzie mieściły się sympatyczne kawiarenki i restauracje, np. słynna „Bajka”, piekarnie, sklepy papiernicze czy ze słodyczami. Wiecie również, gdzie można było się napić wody gazowanej i gdzie naprawić zegarek.
Mamy nadzieję, że spotkamy się w przyszłym roku na żywo i będziemy mogli posłuchać Pani Władysławy w miejscach, które przedstawiła nam w swojej opowieści.
Dziękujemy serdecznie, że z nami jesteście i zapraszamy na więcej!
