#Z nami Połaź! – opowieść o Starym Podgórzu

Już tutaj możemy wreszcie posłuchać nieco opowieści Pani Władysławy, która od kilku miesięcy szkoli się wraz z nami z historii Podgórza. W tym natomiast odcinku opowie coś o miejscach, które pamięta z dzieciństwa, bo wszak spędziła tutaj całe swoje życie.

Pani Władysława jest naszą nową podopieczną, która zgłosiła się do nas zupełnie sama i przekonała do współpracy. Los nie był dla niej szczególnie łaskawy i jakiś czas temu straciła praktycznie cały majątek, ale nie straciła dobrego humoru, energii do działania i pamięci o Podgórzu, w którym mieszkała prawie całe swoje życie.Zerkniemy w miejsca, których z reguły się nie odwiedza, a które są bardzo bliskie naszej prelegentce.

Jeśli jesteście ciekawi, jak to drzewiej w Podgórzu bywało, kliknijcie niżej.



A jeśli kliknęliście, to już wiecie wiele o okolicach skrzyżowania ul. Limanowskiego z ul. Powstańców Śląskich, jak wyglądało kiedyś Podgórze w okolicy Zabłocia, czy kto mógł się uczyć w XLIII Liceum Ogólnokształcącym. Do tego wiecie, gdzie można było kupić najlepsze w Podgórzu bułki i ciasteczka, no i czy było mniej, czy bardziej zielono.

Spotkanie zostało zarejestrowane podczas wypowiedzi na żywo, przed pubicznością korzytającą z narzędzia ClickMeeting. Jak na pierwsze takie wydarzenie uznajemy, że Pani Władysława poradziła sobie znakomicie. Tylko jej rozmówca mógł nieco mniej gadać, ale denerwował się stanowczo bardziej niż ona.

Dziękujemy serdecznie, że z nami jesteście i zapraszamy na więcej!