Posłuchamy dziś o wybitnym polskim aktorze między- i powojennym, Adolfie Dymszy, znanym jako Dodek, a może lepiej powiedzieć, Adolf Bagiński. Pan Witold jest jego najzagorzalszym zwolennikiem, a film „Skarb” to dla niego dzieło komediowe najwyższych lotów.
I trzeba przyznać, że Pan Witold potrafi o nim mówić i zachęcić słuchaczy do zerknięcia na filmy sprzed kilkudziesięciu bez mała lat. My mieliśmy to szczęście spotkać prawdziwego geniusza filmowego, który ma w pamięci każdy obejrzany kadr. Pan Witold pamięta dosłownie wszystko, łącznie z całą obsadą „Potopu”.
Mamy nadzieję, że spojrzycie na powyższy filmik, a zaraz potem udacie się do prawdziwego kina, które dla wielu jest świątynią. Pan Witold, którego los wszak nie oszczędzał, ma dwie pasje – jedną jest naturalnie X Muza, której oddał swe życie, a drugą węgiel, kredka, kawałek bristolu i portrety ludzi, którzy są dla niego interesujący. Być może będziecie mogli kiedyś zobaczyć, jak sobie radzi kreśląc jednym pociągnięciem cały portret. Wybitny talent, wybitny umysł, który dodatkowo widzi wszystko w różowych barwach i dla którego szklanka jest zawsze do połowy pełna. Obyśmy więcej mieli takich osób dookoła i oby nie musieli cierpieć, tak jak to się dziś często dzieje.
Dziękujemy serdecznie, że z nami jesteście i wspieracie dobrą myślą i dobrą energią.
